Warning: mkdir() [function.mkdir]: No such file or directory in /includes/Core/AdoDB/adodb5/adodb.inc.php on line 1735

Warning: mkdir() [function.mkdir]: No such file or directory in /includes/Core/AdoDB/adodb5/adodb.inc.php on line 1735

Warning: mkdir() [function.mkdir]: No such file or directory in /includes/Core/AdoDB/adodb5/adodb.inc.php on line 1735
Europejskie Centrum Solidarności

SIEDLCE

RADOŚĆ Z WYWALCZONEJ WOLNOŚCI

Chyba nie da się tych wszystkich atrakcji wymienić jednym tchem? Spróbujcie! – gra sportowa, punkt wymiany książek, gry świata, warsztaty plastyczne, punkt adopcji kota, konsultacje z Radą Dzielnicy, warsztaty rękodzieła, występy wokalne oraz taneczne w wykonaniu seniorów, wypieki sąsiedzkie… A to wszystko podczas festynu rodzinnego w parku przy ul. Bema na Siedlcach.

Na finałowym sierpniowym pikniku na Siedlcach można było spotkać ludzi w każdym wieku i różnych upodobań: seniorów, rodziców z dziećmi, pary leniuchujące na kocach i leżakach, lokalnych działaczy społecznych, sportowców, muzyków-amatorów... Po raz czwarty mieszkańcy dzielnicy spotkali się w ramach akcji ZROZUMIEĆ SIERPIEŃ, tym razem w dużej, otwartej przestrzeni parku przy ul. Bema. – Widzę progres, zmiana konwencji naszych spotkań z mieszkańcami przynosi rezultaty, w tym roku jest bardzo duża frekwencja. Stąd wybór parku na miejsce tegorocznego spotkania, miejsca wyeksponowanego, jeśli nawet ktoś przypadkiem przechodzi, to się zatrzyma – mówi zaangażowana w życie dzielnicy Brygida Folkmann-Banaszak, prezes Stowarzyszenia „Dla Siedlec”, zastępca przewodniczącego Zarządu Rady Dzielnicy.

Dużo się działo
Wśród atrakcji znalazła się wystawa fotografii „Siedlce 2015”. – Mieliśmy taki pomysł, żeby zrobić dokumentację fotograficzną naszej dzielnicy, żeby za czterdzieści lat było co wspominać. Pod okiem Jakuba Kaniuka odbyły się warsztaty fotograficzne, w ramach których mieszkańcy robili zdjęcia. Dziś możemy je zobaczyć, są tu m.in. zdjęcia mojego autorstwa – cieszy się Brygida Folmann-Banaszak.

Na dzieci czekały sportowe zadania specjalne, przygotowane pod okiem sportowców ze Stowarzyszenia Gwardyjski Klub Sportowy Wybrzeże Gdańsk. – Propagujemy aktywny tryb życia. Dziś zrobiliśmy grę sportową dla dzieci, dziesięć stanowisk z różnymi typami sportów, od piłki nożnej, przez koszykówkę, po alpinizm i kolejkę tyrolską. Można też zobaczyć pokazy judo – mówi Jakub Zarzeczny, reprezentujący sekcję judo w SGKS Wybrzeże.

Także z myślą o najmłodszych przygotowano warsztaty z rękodzieła. Tu dziecko w każdym wieku własnoręcznie mogło stworzyć marionetkę, uszyć kukiełkę lub wykonać ją z papieru, a przy okazji obejrzeć przypinki, kolczyki, torebki i inne skarby grup handmade: Gruby Kot, Iga z nitką, Igła Nożyce Papier, Gruby Klik.

Do wspólnej zabawy zaprosiła dzieci z Siedlec także Fundacja „Dr Clown” oraz Fundacja „Świat Wrażliwy”, organizacje, w których pracują ludzie życzliwi, rozumiejący ideę pomagania, otwierania się na drugiego człowieka, jego świat i problemy. – W tym roku robiliśmy jako fundacja warsztaty arteterapii, warsztaty plastyczne dla dzieci i młodzieży z rodzin dysfunkcyjnych, warsztaty taneczne dla seniorów. Zobaczymy dziś na scenie naszych seniorów, którzy raz w tygodniu w siedzibie naszej fundacji przy ul. Kartuskiej tańczyli pod okiem profesjonalnego instruktora i sami wyszli z inicjatywą, żeby dziś się zaprezentować przed publicznością. Dla nich to możliwość integracji, stworzyli bardzo fajną grupę, spotykają się teraz poza zajęciami. Chciałabym by więcej było tego typu integracji społecznej, nie tylko młodych, ale starszych, niepełnosprawnych, którzy głównie siedzą w domach – spostrzeżeniami dzieliła się Jolanta Rychlik z Fundacji „Świat Wrażliwy”.

W punkcie gier planszowych, pan Tadeusz Polański, emerytowany nauczyciel matematyki, prezentował takie popularne gry świata jak: Mosty, Chisolo, Młynek, Pięciokąty, Wari i wiele innych. Ten pasjonat gier planszowych odtwarza najbardziej znane gry świata w oparciu o „Przewodnik gier” Lecha Pijanowskiego i swoją pasją nieustannie próbuje zarazić innych. – Chodzi o to, żeby odciągnąć dzieciaki od ekranu komputera, tu kolega z kolegą gra i o to chodzi – podkreśla pan Tadeusz.

Na festynie rodzinnym można było też w specjalnym punkcie medycznym odświeżyć wiedzę na temat pierwszej pomocy i znaleźć futrzanego przyjaciela, bo w punkcie Stowarzyszenia Gdańskiego Animals czekało kocie portfolio .

Do odważnych świat należy
Maria Kieszkowska, mieszkająca na Siedlcach od sześćdziesięciu lat, razem z mężem uczęszczała na warsztaty taneczne do Fundacji „Świat Wrażliwy”. – Poza ruchem i radością, którą daje nam taniec, poznałam dzięki temu innych mieszkańców dzielnicy, z którymi do tej pory się mijałam. Dziś mamy wspólne sąsiedzkie spotkanie. Zauważyć możemy ten sierpień, który pamiętamy tak dostojnie, w trochę innej formie. Co nam ten sierpień dał? Dał nam nie tylko wzniosłe rzeczy, ale to że możemy się teraz spotykać, cieszyć, radować – z optymizmem relacjonuje pani Maria.

Na scenie wystąpili także miłośnicy śpiewu, którzy od lipca w ramach akcji ZROZUMIEĆ SIERPIEŃ uczęszczali na warsztaty wokalne pod opieką Magdaleny Witczak, pedagoga muzycznego, światowej klasy śpiewaczki operowej. – Dla tych osób to ogromna frajda, mogą podzielić się z ludźmi swoją pasją, radością, w końcu usłyszeć oklaski – mówi pani Magda. Na scenie zaprezentowało swoje umiejętności czworo wykonawców, wśród nich Renia Kostecka z piosenką „Kamienie” i „Czy pamiętasz jak to było?”. – Śpiew to dla mnie pasja, radość. Sierpień jest nam właśnie po to dany, że możemy spotkać się na takim pikniku, cieszyć wolnością, chyba o to ludziom chodziło. Musimy nauczyć się żyć wolnością, był czas, że się walczyło, teraz trzeba z niej korzystać, to znaczy obcować, dzielić się sobą – podsumowuje spotkanie Renia.

Rada Dzielnicy, lokalne stowarzyszenia i portale
Beata Kwaśniewska, redaktor naczelna osiedlowej gazetki „Znamy się tylko z widzenia”, aktywnie angażuje się w nagłaśnianie problemów dzielnicy, również podczas festynu spotykała się z czytelnikami. Gazeta ukazuje się już ponad rok, obecnie dofinansowywana jest przez gdański magistrat. – Poruszamy tematykę obywatelską, zależy nam, żeby gazeta była dla mieszkańców, jak najbliżej ich spraw, by informacje tam zawarte były pożyteczne – mówi Beata Kwaśniewska. – Poruszamy sprawy, które bolą, na przykład nielegalne graffiti, publiczne spożywanie alkoholu. W kolejnym numerze chcemy poruszyć sprawę Budżetu Obywatelskiego i czysto praktyczne tematy, jak te, że szewc wrócił do dzielnicy i w końcu są miejsca, gdzie można co zjeść.

Jako nowoczesne narzędzia komunikacji ze społecznością Siedlec działają internetowy serwis www.dlasiedlec.pl, profil Stowarzyszenia Dla Siedlec na Facebooku, czy serwis www.siedlce.gda.pl. – Piszemy o wszystkim, co dzieje się w dzielnicy… że tramwaj ma ruszyć na Morenę, że mamy za mało śmietników – opowiada Marta Gędzierska, od 15 lat mieszkanka Siedlec, redaktorka portalu www.siedlce.gda.pl, która na festyn przyszła z 8-letnią córką Zosią. – Ludzie zazwyczaj spędzają weekendy w marketach lub siedzą przed telewizorem. Takie imprezy jak ta są potrzebne, ludzie wychodzą z domów, zwłaszcza rodzice z dziećmi.

Przed Radą Dzielnicy stoi wiele zadań, ale jest nadzieja na sprawną ich realizację, bo ta wypracowała styl pracy w strukturze „poziomej”, czyli wzajemnego przenikania się w dzielnicy wszystkich organizacji i osób prywatnych, które działają na rzecz dobra wspólnego. Piknik ZROZUMIEĆ SIERPIEŃ również służyć miał dobrej sprawie. – Ludzie przychodzą tu, wymieniają się opiniami, robią coś razem, to wzmacnia lokalną społeczność. Naszym celem jest, żeby ta społeczność była żywa i działała razem, walczyła i zabiegała o dobre rozwiązania dla dzielnicy, aby ludzie żyło się dobrze i spokojnie. Po kilu latach pracy mamy dobry efekt, impreza jest bardzo fajna, jest dużo ludzi, jestem dumny – mówi Jędrzej Włodarczyk, przewodniczący Zarządu Dzielnicy.

 
«  1 2 3 4 5  »